Jedna z największych polskich gwiazd polskiej sceny muzycznej od czasu do czasu prowadzi na Instagramie transmisje na żywo, podczas których rozmawia ze swoimi fanami, odpowiada im na pytania, porusza ważne dla zdrowia tematy i śpiewa im piosenki, o które poproszą!
Gdy publicznie przyznała, co myśli na temat przymusowych szczepień, noszenia maseczek i lockdownu, spotkała się ze stygmatyzacją, falą hejtu, ostracyzmem i złośliwościami ze strony mediów, celebrytów i lekarzy nadwornie zapraszanych do programów informacyjnych. Nie przestraszyło jej to, a nawet zachęciło do dalszej działalności na mediach społecznościowych.
Jej publikacje i live, którymi raczy potężną grupę fanów, są pełne pozytywnego przekazu i cennych informacji na temat zdrowia, ziół i dbania nie tylko o ciało, ale też o duszę i psychikę.
Wieczór pełen ciepła i śpiewu
Najnowszy live Edyty Górniak, podczas którego spotkała się z fanami na Instagramie, pełen był emocji, gdyż artystka spontanicznie postanowiła połączyć się z losowo wybraną, oglądającą transmisję osobą. Wszyscy w napięciu i z wypiekami na twarzy komentowali, zapraszali do rozmowy i instruowali wokalistkę, w jaki sposób ma połączyć się z kimś na żywo. Jak sama przyznała, nie należy do osób mocno zorientowanych w technologii, jednak w pewnym momencie, po małych perypetiach, połączyła się spontanicznie z jedną z zaskoczonych fanek. Nie publikuję wizerunku dziewczyny z powodu zasad RODO.
Młoda osoba, choć oszołomiona, z radością zamieniła z Edytą kilka zdań, zanim gwiazda życzyła jej dobrej nocy. Wzruszona dziewczyna serdecznie jej podziękowała za tę rozmowę.
Gdy ktoś z komentujących poprosił, by zaśpiewała na pożegnanie, które się przedłużało z powodu cudnej atmosfery, Edyta zaczęła cichutko śpiewać piosenki świąteczne ku radości fanów. Było bezpiecznie, miło i ciepło. Skąd to wiem? Widziałam, komentowałam i także napawałam się roztaczaną przez gwiazdę atmosferą.
Edyta Górniak kocha swoich fanów, często powtarza, że są jej “niezrozumiale bliscy”, co sprawia, że dziwny dreszcz radości przepływa po całym ciele. Na zakończenie spotkania, zaśpiewała “Have Yourself A Merry Little Christmas” i życzyła wszystkim dobrej nocy ze słowami:
Dobranoc…śpijcie spokojni, budźcie się szczęśliwi, bo tworzymy nowy świat… (…)
Także śpij spokojna Edyto i budź się pewna, że Twoje dobro i ciepło się nie marnują, a Anioły radują się, że wciąż o nich mówisz…
Redakcja DoSedna.Info
O tym pisałam ostatnio: „NIE MARTW SIĘ, JESZCZE WAM SIĘ UDA”, „WEŹ SIĘ W GARŚĆ, PRZECIEŻ TO BYŁ JEJ CZAS”. CZEGO NIE MÓWIĆ OSOBIE PO STRACIE BLISKIEJ OSOBY
Zerknij tutaj: Absurdy koronapaniki mnożą się, jak grzyby po deszczu. Coraz więcej ofiar pandemicznej paniki i świadków przerywa milczenie
Warto rozmawiać: Media obiegła tragiczna wiadomość. Rośnie liczba samobójstw wśród nastolatków
