Dla kochających rodziców pojawienie się na świecie ich pociechy jest momentem przełomowym, który w naturalny sposób powinien pociągnąć za sobą kolejne etapy ich życia…
Nieprzespane noce, karmienie, przewijanie, “tatusiowe kangurowanie” maleństwa w środku nocy, by mamusia mogła zażyć odrobiny snu… Potem pierwszy dzień w żłobku, awans do przedszkola, szkoły… Pierwsze sercowe rozterki, sukcesy, wagary, przyłapanie na paleniu papierosów, wielka duma, gdy dostaje się na studia… Potem synowa lub zięć, ślub, wnuki i cudowna jesień życia wypełniona wzruszającymi wspomnieniami…
Niestety, często bywa tak, że przełomowy moment w życiu, gdy na świat przychodzi nasza przyszła duma, okraszony jest ciosem, z którego trudno jest się podźwignąć…
Postawiona diagnoza, moment rozpaczy, po którym przychodzi otrzeźwienie i determinacja, by ratować życie dziecku. Robimy wszystko, by negocjować ten wyrok śmierci, składamy apelację u samego Pana Boga, jednak wraz z dodatkowym pakietem sił, Bóg daje nam przeżyć kolejny cios, który sprawia wrażenie, że znalazło się w sytuacji bez wyjścia…
TetralogiA Fallota spotkała się z Zespołem Alagille’a – Szach mat dla Fabiana i jego rodziców
Facebook “Armia Pomagaczy”/Martyna Gawluk/MaliZwycięzcy
23 miesiące życia Fabiana, to 23 miesiące morderczej walki jego rodziców, by przetrwał kolejny dzień. Wyobraź sobie choć godzinę intensywnego, potężnego strachu o życie swojego dziecka. Tego przeżycia nie sposób opisać słowami, a jednak rodzice Fabiana musieli te słowa znaleźć, by błagać o pomoc w ratowaniu życia ich Ukochanej Dumy…
(…) Choroba wątroby Fabianka postępuje coraz bardziej, a gdy dojdzie do marskości, a serduszko synka nie będzie wyleczone, nie ma już ratunku… Musimy zdążyć, dlatego błagamy Was o pomoc! Tylko z Wami damy radę uratować życie naszego dziecka!
Rodzice Fabiana
Usłyszeli dwie diagnozy, niemalże jedną po drugiej. Sprawa jest jasna, choć bez naszej pomocy – niewykonalna. Dwie poważne, śmiertelne choroby zamęczają im syna. Aby przejść operację przeszczepu wątroby, by zbliżająca się marskość nie zabiła Fabiana, musi on najpierw przejść operację serca. Dramatyczny wyścig z uciekającym czasem nie skończy się, dopóki chłopiec nie trafi do szpitala w Stanach Zjednoczonych, gdzie znalazł się specjalista, który podejmuje się tego typu operacji. W Polsce nikt nie ma odwagi lub możliwości, by zoperować serce Fabianka.
Na stronie siepomaga.pl/fabian, znajduje się zbiórka środków finansowych, gdzie można wesprzeć rodziców Fabiana w walce o Jego życie. Trwa dramatyczny wyścig z czasem…
Zaglądajcie na facebookową stronę “Armia Pomagaczy”, gdzie podobnych apeli jest dużo, a każdy kryje za sobą ludzką tragedię…
Nie przegap: WIELKI APEL REDAKCJI DOSEDNA. NACZELNA GRA I ŚPIEWA O POMAGANIU POTRZEBUJĄCYM. DOŁĄCZYCIE SIĘ?
O tym pisałam ostatnio: „DZIECI I RYBY GŁOSU NIE MAJĄ”? DZIAŁACZKA SPOŁECZNO-POLITYCZNA AKTYWNIE WALCZY O OCHRONĘ ŻYCIA RYB I ABORCJĘ, JAKO PRAWO CZŁOWIEKA
[…] O tym pisałam ostatnio: GDY USŁYSZELI DIAGNOZĘ, Z PRZERAŻENIEM ZDALI SOBIE SPRAWĘ, ŻE NA ICH SYNU CIĄŻY WYROK. NIEDŁ… […]
[…] To także jest bardzo pilne: GDY USŁYSZELI DIAGNOZĘ, Z PRZERAŻENIEM ZDALI SOBIE SPRAWĘ, ŻE NA ICH SYNU CIĄŻY WYROK. NIEDŁ… […]
[…] To także jest bardzo pilne: GDY USŁYSZELI DIAGNOZĘ, Z PRZERAŻENIEM ZDALI SOBIE SPRAWĘ, ŻE NA ICH SYNU CIĄŻY WYROK. NIEDŁ… […]
[…] Gdy usłyszeli diagnozę, z przerażeniem zdali sobie sprawę, że na ich synu ciąży wyrok. Niedł… […]