Nigdy nie sądziłam, że zakładając konto na TikToku w poszukiwaniu inspiracji, o współczesnych ludziach dowiem się więcej, niż na studiach, czy szkoleniach. Taka różnorodność osobowości i publikacji, może zaskoczyć, zainspirować i przerazić jednocześnie…
Przeczesując czeluści Internetu w poszukiwaniu ciekawostek i nowinek pedagogicznych, natknęłam się na informację, że aby zdobyć czytelnicze zainteresowanie młodzieży, wprost trzeba zaistnieć na TikToku. Cóż, choć ta perspektywa mnie nieco przerażała, założyłam konto…
“ciemna strona mocy”
Gdy zaczęłam się tam poruszać, przemieszczać, nawiązywać kontakt z użytkownikami, poczułam się jak w alternatywnym świecie, gdzie “daje się obsy za gifty, a 1000, to najbardziej magiczna liczba w tiktokowej społeczności”.
TikTok, jak cała reszta mediów społecznościowych, rządzi się własnymi prawami, a spora część ludzi potrafi znaleźć sposoby, aby te prawa ominąć.
TikTok to społeczność różnorodna, która z założenia tworzona jest z młodszego pokolenia, jednak prawda jest taka, że użytkownicy w każdym wieku znajdą tutaj przestrzeń dla siebie.
Podobnie, jak na Facebooku, czy Instagramie, można tutaj prowadzić transmisje na żywo, jednak trzeba spełnić dwa warunki i tutaj dochodzimy do magicznej liczby 1000.
Na TikToku trzeba “uzbierać” 1000 osób obserwujących nasze konto, by mieć możliwość robienia transmisji na żywo, podczas których często dzieją się rzeczy niesłychane. Dlaczego niesłychane? Drugim warunkiem jest ukończony szesnasty rok życia, co dzieci zdążyły rozpracować, by ominąć ten wymóg. Wystarczy, że nie pokazują twarzy lub założą maskę, by bot nie rozpoznał wieku użytkownika. Dlatego więc, często można zobaczyć podczas transmisji na żywo czyjś fascynujący sufit, kocyk lub trwającą zaciekłą grę na komputerze.

Wielu użytkowników podczas prowadzenia “live”, zwierza się często zupełnie obcym sobie ludziom z najbardziej osobistych przeżyć. Opisują własną codzienność, chętnie odpowiadają na pytania zadawane przez obserwatorów, którzy poznają w ten sposób zwyczaje danej osoby, jej słabe strony, harmonogram dnia. Można by stwierdzić, że mają podane na tacy wszelkie informacje o swojej potencjalnej ofierze, gdyż w czasach dzisiejszej technologii, nie jest problemem znalezienie czyjegoś miejsca zamieszkania, po obejrzeniu jedynie widoku za oknem… Nie muszę dodawać, że nigdy nie mamy pewności, z kim mamy do czynienia nawiązując relacje w Internecie.
Hejt, pieniądze, uzależnienie

Wielu uprawnionych do “live” spotyka się z niewybredną krytyką i niestety też hejtem, który bywa bardzo okrutny. Jak wiemy, anonimowość internetowa jest obecnie jedynie pozorna, jednak wielokrotnie się przekonałam, że ludzie zakładają sobie konta na mediach społecznościowych wyłącznie po to, by komuś wygarnąć w komentarzu, by kogoś poniżyć, zniesławić lub zastraszyć. Dlaczego to robią? Bo mogą, a szerzej opisuję to TUTAJ i TUTAJ.
Takie konta znikają równie szybko, jak szybko powstały. Niestety na wielu młodych ludzi, internetowy hejt ma destrukcyjne działanie. Obniża poczucie własnej wartości, odbiera pewność siebie i sprawia, że coraz młodsi ludzie gorzknieją.

TikTok w swojej ofercie ma możliwość zarabiania i w tym miejscu przejdziemy do kolejnej, nieco mrocznej strony platformy. Zarabiać tu można wówczas, gdy podczas “live” obserwujący nas użytkownicy “dają nam wirtualne gifty”, które potem możemy spieniężyć. Moim zdaniem problem polega na tym, że aby móc obdarować kogoś takim “giftem”, musimy go najpierw kupić, stąd jak mniemam wzięło się ograniczenie wiekowe dotyczące transmisji na żywo. Czy zbyt młodzi ludzie obdarowują się “giftami”? Oczywiście, że tak, ale to jest tylko początek góry lodowej, gdyż młodzież wykazując się niesamowitą kreatywnością, organizują konkursy, podczas których takie “gifty” i “obserwacje za obserwacje” ścielą się gęsto mimo, że taki proceder jest na TikToku niedozwolony. Coraz młodsze dzieci wydają spore sumy pieniędzy, by za zakupione i ofiarowane “gifty” zostać “zaobserwowanym” przez prowadzącego transmisję.
TikTok, podobnie jak inne media społecznościowe, jest kolorowy, pełen różnorodnej treści, którą możemy stworzyć sami dzięki bogatej ofercie narzędzi, jakie platforma daje nam do dyspozycji. Samo przejrzenie filtrów filmowych, opcji dźwiękowych, czy możliwości kreatywnego montażu klipów wideo, zajmuje mnóstwo czasu, nie mówiąc już o wypróbowaniu każdej z nich.
Ludzie spędzają na TikToku całe godziny, nawet całe dnie lub noce, przeglądając treści lub robiąc wielogodzinne transmisje na żywo. Bywa tak, że młodzi zapominają o spaniu, odżywianiu się i odpoczynku podczas prowadzenia lub obserwacji “live”. Nie trzeba tłumaczyć, jak źle to wpływa na ich zdrowie fizyczne i psychiczne. Odcinanie się od świata rzeczywistego niesie ze sobą ogromne zagrożenia, ale są one tematem na osobny artykuł.
“jasna strona mocy”
Na całe szczęście, pośród mrocznych stron TikToka, odnalazłam kilka pozytywnych, ciekawych i inspirujących profili, na które chętnie wracam, by uczestniczyć w ich transmisjach na żywo.
Przestrzeń dla siebie odnalazło tu wielu twórców z różnych dziedzin sztuki i rękodzieła, a także eksperci z dziedzin społecznych, branż usługowych, czy autorzy tworzący tak zwany humor sytuacyjny. Tutaj powstaje mnóstwo przezabawnych filmów, które potem długo krążą po sieci.
Są to też ludzie, którzy swoją osobowością, proponowanymi treściami lub tworzonym przez siebie klimatem, przyciągają osoby pozytywne i zainteresowane nawiązaniem ciekawych relacji. “Gospodarze”, o których chcę napisać, dbają o komfort swoich gości, skutecznie walcząc z hejtem. Poniższe przykłady nie są na szczęście jedynymi, które oferują coś pozytywnego i potrzebnego wielu ludziom.
krissblood
Ten młody mężczyzna stworzył u siebie na “live” niezwykłą społeczność, która regularnie spotyka się “u niego”, by ze sobą pobyć. Nie odczułam sporej różnicy wieku, zostałam przyjęta do grupy otoczona pełną akceptacją, szacunkiem i zainteresowaniem.
Jak zdążyłam zauważyć, podczas transmisji na żywo u krissblood, poruszane są różne tematy, które nurtują, ciekawią lub “uwierają” członków grupy. Prowadzący trzyma pieczę nad całością spotkania, kontrolując rozwój dyskusji, aby nikomu nie stała się krzywda. Tam ludzie poruszają ważne dla siebie tematy bez obaw przed hejtem, brakiem zrozumienia, czy zainteresowania. Grupa, która powstała i wciąż się powiększa u krissblood jest godna polecenia, gdy potrzebujesz czuć się bezpiecznie w wirtualnej społeczności, która tworzą prawdziwi, fascynujący ludzie.
gasparowsky_official
Ten użytkownik obdarował mnie kawałkiem dobrej muzyki, śpiewem i odpowiedzią na różne zadane mu pytania. Na osobliwe zaczepki jednej z odwiedzających zareagował z humorem i nie dał się sprowokować. Ten leworęczny muzyk, ma do zaoferowania swoim widzom sporą dawkę wiedzy muzycznej, praktycznych porad i własnego czasu, który spędza ze swoimi gośćmi. gasparowsky_official z pewnością zaspokoi potrzeby artystycznej duszy.
Dzięki takim ludziom, z chęcią będę kontynuować swoją podróż po TikToku, pozostając po jego jasnej stronie. Być może nawet skuszę się na magiczny tysiąc i sama zacznę prowadzić “live”. A Ciebie która strona TikToka przyciąga bardziej?
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący? Podziel się swoją opinią w komentarzu.
O tym pisałam ostatnio: HEJT WŚRÓD DZIECI I MŁODZIEŻY. JAK SOBIE Z NIM PORADZIĆ I GDZIE SZUKAĆ POMOCY
Nie przegap też tego: PEDAGOGICZNIE. AUTORSKA WYCISZAJĄCA BAJECZKA, PO KTÓREJ SAMI POCZUJECIE WEWNĘTRZNY SPOKÓJ [AUDIO]