Sekta - siedlisko zła. Jak brak samodzielnego myślenia prowadzi do zbrodni

Gdy młodzi ludzie poszukują wzorców i inspiracji u nieodpowiednich osób, nie może się to skończyć dobrze. Czasem bywa tak, że osobisty bagaż doświadczeń połączony z zaburzeniami i jakąś traumą mogą człowieka doprowadzić w ręce wcielonego diabła. Zagubieni i ufni młodzi ludzie stają się wówczas narzędziem w rękach zła…

“Oczyszczeniem” ze zła miało być zabicie złych ludzi… Kto zostaje członkiem sekty? Ludzie słabi czy, może wszyscy jesteśmy podatni?

Sekta – zbrodnicze zapędy

Utrata zdolności do samodzielnego myślenia może prowadzić do niemal wszystkiego… Do upokorzeń, tortur, a nawet zabójstwa.

Młodzi ludzie z porządnych rodzin dokonali serii zabójstw inspirowanych przez Charlesa Mansona. Jim Jones poprowadził niemal tysiąc naśladowców do dżungli. która stała się ich grobem. Uczniowie zbuntowanego mormona w imię wiary, wymordowali 5 osobową rodzinę… Czy ci ludzie byli ofiarami okoliczności, wiernymi wyznawcami, czy mordercami?

Gdy grupa popełnia zbrodnię, gdzie leży odpowiedzialność jednostki? Jak styl mówienia przywódcy może wpływać na myślenie innych ludzi? Naukowcy odkryli, że w mózgu znajduje się obszar odpowiedzialny za podatność na manipulację. Konkretniej chodzi o zaufanie…

Gdy po raz pierwszy usłyszymy jakieś stwierdzenie, mózg przyjmuje to jako prawdę. Dopiero później, gdy mózg zweryfikuje owo stwierdzenie, jesteśmy w stanie podjąć decyzję, czy jest ono prawdziwe, czy fałszywe. Naukowcy nazywają to “procesem obalania”. Co, jeśli coś zakłóci nasz proces obalania? Wówczas jesteśmy skłonni fałsz przyjąć za prawdę. Co zatem może nas skłonić do przyjęcia za prawdę, gdy dobrze wiemy, że prawdą nie jest? Dr Michael Persinger, neurolog niegdyś Dyrektor Laboratorium Badań nad Świadomością Uniwersytetu Laurentian to sprawdził.

Okazuje się, że działanie pola elektromagnetycznego skutecznie zaburza proces obalania w mózgu człowieka. Kilku badanym, założył na głowę pas emitujący pole elektromagnetyczne i zadał szereg banalnych pytań, Badani mieli spore trudności z odpowiedzią, a ich umysły zdawały się błądzić gdzieś daleko poza laboratorium… Pewne częstotliwości pola elektromagnetycznego sprawiają, że jesteśmy w stanie przyjąć za prawdę to, co wcześniej uznawaliśmy za fałsz, szczególnie gdy pole elektromagnetyczne będzie emitowanie w trakcie procesu obalania.

Wystąpienia Charlesa Mansona były tak sformułowane, by członkowie grupy nie mieli szansy skorzystać ze swojego procesu obalania. Wystarczyło, że przywódca sekty rozpoczął jakąś dyskusję, a gdy zechciał przemycić fałszywą informację do podświadomości słuchaczy, na chwilę przed tym, odwracał czymś ich uwagę, by uniemożliwić członkom grupy przejście przez zdefiniowany proces obalania…

W ten sposób możemy stać się narzędziem w rękach innych osób, które dobrze wiedzą, jak zmanipulować naszym patrzeniem na rzeczywistość… W hermetycznej społeczności, w odcięciu od rzeczywistego świata i zdani na łaskę i niełaskę tego, który zawładnąć może umysłem i duszą…