źródło: YouTube/GracZ

Dlaczego kładzie się nacisk na pisanie prawą dłonią? Tresowani od pokoleń, pozbawiani głębokiej intuicji

Obserwując wydarzenia ostatnich lat, dochodzę do wniosku, że wszyscy daliśmy się nabić w butelkę garstce oszołomionych władzą dziwolągów.

Jak to jest możliwe, że z pokolenia na pokolenie ludzkość pozwoliła na odebranie sobie potężnej wiedzy o leczeniu siebie i innych, umiejętności komunikowania się bez urządzeń, czy możliwości odpowiedniego rozwoju kreatywności i zapędów do tworzenia…

Czy celowo narzucono nam używanie prawej ręki?

Naukowcy ustalili już, że lewa półkula mózgowa odpowiada za racjonalizm i trenujemy ją, używając prawej ręki, a prawa półkula to twórczość, intuicja i inspiracja i trenujemy ją lewą ręką. Dlatego też pewne sceny z dzieciństwa, jakie miało wielu ludzi na całym świecie, mogą natychmiast uświadomić coś bardzo bolesnego.

Dlaczego osoby leworęczne uważane były jeszcze do niedawna za dziwadła, które są niedopasowane do reszty społeczeństwa? Dlaczego wielu pamięta swoje wiecznie granatowe od rozmazanego tuszu i zniszczone notatki? Świat kontynuowany przez ludzi dla ludzi przestał dbać o nasze naturalne zdolności i predyspozycje.

Chciano, byśmy je utracili i o nich zapomnieli. Dlatego nie było normalną procedurą produkowanie przedmiotów codziennego użytku również dla osób leworęcznych. Powody ekonomiczne? Wielu powie, że tak, bo to niszowy odbiorca, ale dlaczego stał się niszowym?

Czy możliwe jest, że zmuszano leworęcznych do używania prawej ręki w szkole, by nie rozwinęli zbyt mocno swej naturalnej intuicji? Czy możliwe jest, że sny zapamiętane jeszcze z dzieciństwa zdradzają nam to, co spotkało nas w poprzednich życiach? To oczywiście spekulacje, których żaden globalista nie pozwoli zweryfikować oficjalnymi badaniami naukowymi, jednak może warto z czystej ciekawości poćwiczyć swoją intuicję?

Czy istnieje “tuż za ścianą” alternatywna rzeczywistość”

Stworzono liczne teorie na temat prawo i leworęcznych, na temat telepatii, telekinezy, czy lewitacji. Co powiesz na to, że mogliśmy mieć to wszystko w codziennym użytku, jako całkowicie normalne środki komunikacji, czy przemieszczania się? Wyobraź sobie, że po śmierci przechodzimy do świata tuż obok, nie gdzieś w chmurach, a obok, jakby tuż za ścianą był alternatywny świat, do którego trafiamy po opuszczeniu ciała fizycznego.

Stajemy się kolejnym zbiorem wspomnień, informacji, obrazów i z pewnością zachowujemy jaźń. Wiemy, że my to MY, ale przeszliśmy w inną formę.

Zauważamy istotne zmiany. Co to oznacza?

Żyjący nie widzą nieżyjących i odwrotnie, jednak od czasu do czasu zdarzają się podrygi przebudzenia, coś się zmienia i wówczas światy się przenikają… Dzieją się dziwne rzeczy, coś zmienia miejsce położenia, ktoś nie pamięta jakiegoś momentu z życia, a małe dzieci mają odwagę opowiedzieć, że kiedyś miały inne imię, miały dzieci, wnuki, dom w innym kraju.

Od wielu lat bagatelizuje się dziecięce opowieści, nazywając je fantazją. Może pora zacząć słuchać aktywnie takich opowieści? Może mamy szansę na przypomnienie sobie, kim tak naprawdę jesteśmy. Czy przyjęliśmy kiedyś propozycję powrotu w innym ciele dobrowolnie, by nauczyć się jeszcze więcej o działaniu Świata, czy raczej dopadła nas karmiczna pętla, która zmusza nas do załatwienia zaległych spraw z innymi, których karma splątana jest z naszą?

Oddaj się tworzeniu tego, co sprawia Ci przyjemność, a zobaczysz co się stanie

Gdy w codziennym pędzie za środkami do życia przestajemy słuchać siebie i własnych odczuć, zatracamy zdolność wyczuwania tego, co jest dla nas dobre, a co nam szkodzi. Większość życia robimy to, co musimy, co powinno się, należałoby… Tak jest, bo tak jesteśmy uczeni od dzieciństwa i kurczowo się tego trzymamy, bo nie znamy niczego innego.

Ważniejsze jest dla nas poczucie bezpieczeństwa niż prawdziwa wolność, którą kilku “wybranych” odebrało nam wieki temu, abyśmy uznali niewolę za nasze naturalne środowisko. Udało się im, co ogrom społeczności udowodnił w listopadzie 2019 roku.

Realizacja planu

To wtedy rozpoczęto na dobre długofalowy plan nałożenia nam kagańców, zaczipowania jak w schronisku dla zwierząt, poddania długoterminowej eksterminacji zabiegiem iniekcyjnym lub groźnymi drobnoustrojami stworzonymi w warunkach laboratoryjnych. Ich najskuteczniejsze od setek lat narzędzia znowu nie zawiodły. Oto uruchomiono strach, tworząc sztucznie problem, a potem ogłoszono szansę na ocalenie, ale pod warunkiem PODPORZĄDKOWANIA, bez którego sami będziemy sobie winni własnej śmierci i agonii najbliższych.

Włącz kreatywność

Dlatego spróbuj choć raz zagospodarować czas wyłącznie na kreatywność. Zrób coś od początku do końca, bez dzielenia na etapy, chyba że jest to długi proces, wówczas jedyną przerwą może być ta na odpoczynek i zaspokojenie podstawowych potrzeb. Oddaj się twórczości, pisz, maluj, nagrywaj muzykę, projektuj, a w trakcie tego, myśl WYŁĄCZNIE O TYM, CO ROBISZ. Jeśli masz w sobie dostateczną pasję i witalną siłę, stracisz poczucie czasu, zatracisz się w twórczości, będziesz przeżywać niesamowitą przyjemność z przebywania z samym sobą, a umysł nareszcie zrelaksuje się PRAWDZIWIE.

Przeczytałam gdzieś teorię o tym, że w Piątym Wymiarze ludzkość właśnie tak pracuje zarobkowo – wykonując zajęcia idealnie dopasowane do ich umiejętności, zdolności i nie żyją w poczuciu, że “coś muszą”. Obecnie takie życie jest niemożliwe w Świecie, jaki znamy.

Wszystko jednak wskazuje na to, że nadchodzą zmiany, a osoby bardziej wrażliwe, empaci, osoby z wysoką intuicją i z otwartym na niepojęte rzeczy umysłem, już teraz przygotowują się do całkowitej transformacji Świata. Według jasnowidzów, proroków, astrologów i alchemików, będzie to transformacja bolesna, spektakularna i traumatyczna dla tych, którzy nie zechcą zresetować sobie pamięci z tego, co od zawsze było im kodowane, by zrobić miejsce na zupełnie inne, niepojęte informacje.

źródło: YouTube/ZA KURTYNĄ

Wychodzi na to, że nie ma czegoś takiego jak postrzeganie czegoś za prawdę lub kłamstwo. Jest jedna prawda, natomiast kłamstw może być mnóstwo. Pamiętajmy o pojęciu Okna Overtona, którego przesuwania nie zauważyłyśmy. Przez to pozwoliliśmy innym na sukcesywne wchodzenie na nasz prywatny teren i coraz dotkliwsze łamania naszych granic.

Warto wrócić do korzeni

Wyeliminowano wiele z naszej świadomości. Chcą, abyśmy byli bardziej podatni na zniszczenie chorobą. Przypomnijmy sobie moc dźwięków, częstotliwości, rezonansu, moc roślin i komunikacji z energią.

Można ją dostrzec gołym okiem, jednak musimy poświęcić na to swoje cenne minutki…prawda? Warto zresetować dotychczasową świadomość, aby oczyścić z bzdur podświadomość. Nie pracujmy przy włączonych w tle odbiornikach radiowych czy telewizyjnych, gdyż bez skupienia umysłu na wypowiadanych tam słowach, dajemy się programować w domowym zaciszu.

 

źródło: Grzegorz Kusz

O tym warto wiedzieć!
Pora na pobudkę! To, co teraz nam towarzyszy ma tragiczne skutki zdrowotne

Co się wydarzy w marcu 2023 roku? „To jest nadal wojna o naszą świadomość”. Katarzyna Szewczyk o manipulacji wszechczasów

Lek na serce w szczepionce Pfizer-BioNTech COVID-19 dla dzieci. Jej rola w preparacie daje do myślenia

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.